W naszej głowie może pojawić się obraz nieco starszych filmów, w których ściany wysokich mieszkań w kamienicach pokryte były drobnymi listkami i kwiatuszkami – właśnie tapetami. Ale zaraz przypominamy sobie wizyty w muzeach i XVIII-wieczne pomieszczenia dawnych królów i królowych, sypialnie pokryte misterną plątaniną drobnych wzorów. Malowanych na dostosowanym do tego celu papierze, ale również wyszywanych na drogocennych tkaninach, przywiezione z dalekich krajów, zdobione ręcznie wspaniałym haftem.
Jak daleko sięga historia tapet?

Sypialnia w Zamku Królewskim. Źródło: zdjęcie własne
Jak daleko może sięgnąć nasza pamięć?
Tak daleko, jak długo ustoją nasze budowle. Wystarczy, że wybierzemy się na wycieczkę do nieodległego przecież Egiptu – do niedawna jeszcze bardzo popularnego kierunku wakacyjnych podróży. A tam, jeśli już uda nam się wstać z leżaka nad basenem all inclusive – wybrać się na pierwszą z brzegu wycieczkę zorganizowaną. Kierunek: piramidy.
W budowlach, których historia sięga III w p.n.e… ściany pełne wzorów. Nawet faktura tych ścian przypomina w dotyku nasze strukturalne tapety z „malowidłami” wykonanymi techniką drukarską wynalezioną kilka dobrych wieków po tym, jak postanowiono z kamieni budować zjawiskowe grobowce.

Hieroglify w świątyni w Denderze, Egipt. Źródło: pexels.com
Ale nie musimy zatrzymywać się tutaj.
Dlatego że już 40 wieków przed naszą erą na ścianach jaskiń zamieszkiwanych przez ludzi pojawiały się malowidła. Dominowały w nich zwierzęta i figury geometryczne – najbardziej tajemnicze, bo niezrozumiałe wprost, a pojawiające się w podobnej formie w jaskiniach znacznie od siebie oddalonych, znajdujących się w różnych miejscach na świecie. Kreski i kropki, niewielkie figury geometryczne, tworzące jakby systemy ornamentowe…

Malowidła naskalne wykonane przez Aborygenów Ameryki Środkowej. Źródło: freepik.com
A może odpowiedź jest bliżej, niż myślimy?
- Może to po prostu… wzornictwo.
Może to uwidoczniona potrzeba w człowieku, który chce ozdobić wnętrze swojego domu.
I czy jest on jaskinią wydrążoną w ścianie, czy miejscem wiecznego przebywania, czy po prostu – mieszkaniem na tym kawałku ziemi, choćby i dziesięć pięter nad nią – nie ma to znaczenia. Bo jest to miejsce, które oglądasz codziennie, miejsce, w którym spędzasz najgorsze i najlepsze chwile swojego życia, miejsce, w którym uczysz kolejne pokolenia, co jest ważne.
- Dom jest ważny.
W naszych czasach pełnych konsumpcjonizmu zaszliśmy daleko w tworzeniu potrzeb, które nie istniały nigdy wcześniej. Ale tapety wraz ze swoim bogatym wzornictwem, tapety w drobne wzory czy tworzące pełnowymiarowe obrazy na ścianach – nie są jedną z tych potrzeb.
A dowodem na to są właśnie jaskinie, właśnie piramidy wspomniane w tytule. Wioski-skanseny pozostałe jeszcze w niektórych miejscach w Polsce i na świecie. Szlacheckie dworki, a wreszcie królewskie pałace.
- Wszystkie je łączy wzornictwo naścienne.
Choć oczywiście wszystko można umniejszyć, masową produkcją bezsensownych wzorów, niskiej jakości widoczkami dla mas. Warto jednak dbać o jakość naszych domów. To miejsce, w którym uczymy się smaku, gustu, które pozwala nam kształtować i tworzyć rzeczy piękne.